SPLENDOR

20 lipca 2011

Kandydat na klasyka - Honda Civic R

Kandydat na klasyka - Honda Civic R

Jesienią 2010 z taśm produkcyjnych Hondy w Swindon, w Wielkiej Brytanii, zeszła ostatnia Honda Civic R obecnej generacji.

Model zyskał sobie całe mnóstwo zwolenników, i mimo świetnych rozwiązań zastosowanych w silniku, niestety przegrał z normami emisji Euro V. Przyjrzyjmy się bliżej temu cacku.



Po raz pierwszy, Civic R zadebiutował w 2007 roku. Początkowo jednak nie zbierał najlepszych recenzji. Zarzucano mu przede wszystkim stanowczo za twarde zawieszenie, i pewne mankamenty układu jezdnego. Po wysłuchaniu uwag kierowców, Honda od razu zabrała się do przeróbek, prezentując niedługo potem (2008) Type R Special Edition.



Efekt? Civic zyskał opracowany układ jezdny, zmodyfikowany dyferencjał o ograniczonym poślizgu w zasadzie zadowolił większość zmotoryzowanych.



Gdy do tego doszedł perfekcyjny układ kierowniczy, i silnik osiągający nieco ponad 200 KM, to dopiero wtedy samochód pokazywał na co go stać. Dzięki układowi i-VTEC, udało się ?wycisnąć? z jednostki 2.0 l maksymalną moc.



Także tutaj działa stara zasada Hondy - auto pokazuje najwięcej charakteru przy wysokich obrotach. Wprawdzie największy moment obrotowy udaje się osiągnąć przy 5600 obr./min, ale przyspieszenie do ?setki? w 7 sekund i tak jest jest zadowalające.



Mimo sportowego zacięcia, nadwozie nie jest nadmiernie zmodyfikowane. Projektantom udało się tutaj zachować równowagę, unikając tym samym nadaniu Civikowi zbyt ?szpanerskiego? wyglądu. Futurystyczne wnętrze, czy wygodne fotele sportowe sprawią, że jazda jest niepowtarzalnym przeżyciem. A pojemność bagażnika, po złożeniu siedzień wzrastająca do 1300 l, da właścicielowi wiele możliwości przewozu większych przedmiotów.



Trzeba się jednak liczyć ze spalaniem na poziomie 10-11 l/100 km przy w miarę spokojenej jeździe, ale kiedy chcemy nieco bardziej zaszarżować, to niestety ta wartość wzrasta.



Jest też pewna specyfika w pracy skrzyni biegów, do której początkujący będą musieli się przyzwyczaić. Do głośniejszej pracy, dochodzi też zdarzający się od czasu do czasu zgrzyt przy wchodzeniu w drugi bieg. Producent jednak zapewnia, że wynika to z konstrukcji auta, a nie z wady przekładni.



Cena nowych egzemplarzy wahała się od 60,000 PLN, do 75,000 PLN za wersję SE. Używane Civiki R pojawiają się od 30,000 PLN. Nie jest to tani samochód, do czego jeszcze dochodzą kosztowne części w ASO, i niewielki dostęp do zamienników.



Mimo tego, Civic R jest z pewnością samochodem wartym swojej ceny, bo radość prowadzenia, oryginalny wygląd i wszechstronność pojazdu długo nie będą miały godnego następcy. W zależności od trwałości, Honda Civic R ma szanse na stanie się klasykiem.

--
Stopka

Dominik Fidor

Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz